Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Skrzydła Ikara to ... Dłonie

U podnóża sztucznego pagórka, od strony klatek schodowych bloku przy ulicy Ostrobramskiej 82, leży na trawniku rzeźba, która została przez mnie nazwana Skrzydła Ikara, gdy opisywałem rzeźbę prawie 7 lat temu. Teraz już wiem, że rzeźba, którą nazwałem Skrzydła Ikara, w rzeczywistości nosi nazwę Dłonie. Autorem rzeźby jest Igor Szum. Niestety, ale daty jej powstania nadal nie udało się ustalić. Poniżej kilka zdjęć, które zostały wykonane, gdy obok monumentu pojawiła się tabliczka z informacją o rzeźbie. zobacz też: Rzeźby na osiedlu Ostrobramska. Skrzydła Ikara? | zdjęcia z 26 maja 2019 toku |

Styczniowe klimaty z zimą w tle

Zima ze stycznia tego roku ... czyli zima zeszłoroczna niczym nas nie zaskoczyła. Witolina nie zasypało, ale były dni, gdy śnieg prószył całkiem solidnie, ale nas ani nie zasypało, ani nie zawiało. Śnieżna zima w Warszawie to teraz wielka niewiadoma. Nie wiadomo kiedy przyjdzie i czy w ogóle przyjdzie. Ostatnio wiele pisze się o zmianach klimatycznych. Te tryndy udzieliły się również mojej skromnej osobie. Coraz więcej w blogowych wpisach wtrętów klimatycznych. ciąg dalszy ... Warszawskie osiedla ... zima na osiedlu Ostrobramska | zdjęcia z 5 i 6 stycznia 2019 roku |

Milion drzew ... na Witolinie

Akcja "Milion drzew" dotarła również na Witolin. Wzdłuż ulicy Ostrobramskiej posadzono wiele nowych drzewek w ramach tej inicjatywy. O tym fakcie możemy dowiedzieć się z napisów, które zostały umieszczone na specjalnych banerach, które przymocowano do konstrukcji ochraniających posadzone drzewa. O tym, ile z tych drzewek przetrwa i wyrośnie na okazałe, wielkie drzewa, będą mogły przekonać się kolejne pokolenia warszawiaków ... za 20, 40 lub ... 100 lat? Akcję zainicjował stołeczny ratusz w 2017 roku. W ramach akcji przybyło 18 tysięcy drzew wzdłuż 50 największych ulic Warszawy. Niestety, ale takie akcje nie nadrobią strat w drzewostanie Warszawy, wynikających z "lex Szyszko". Jak szacował dwa lata temu dr hab. Zbigniew Karaczun z SGGW, tylko w Warszawie, przez dwa pierwsze miesiące obowiązywania "lex Szyszko" wycięto 20 tys. drzew. | zdjęcia z 26 maja 2019 roku |

Warszawskie ścieżki rowerowe - CXLI akcja GTWb

Warszawskie ścieżki rowerowe opanowały całą Warszawę. Jadąc tylko po drogach dla rowerów jesteśmy w stanie dotrzeć do każdego miejsca na terenie miasta ...  prawie każdego. Sieć rowerowych ścieżek dotarła również na teren Witolina. Na Witolinie funkcjonują trzy połączone drogi dla rowerów, które biegną wzdłuż ulicy Ostrobramskiej i Łukowskiej oraz Rodziewiczówny. Jeżeli dołożymy do tego sieć asfaltowych chodników osiedlowych, to rowerzyści nie mają powodów do narzekań  ... chociaż jedna sprawa nadal jest nie rozwiązana. Problemem dla rowerzystów jest możliwość przemieszczania się wzdłuż ulicy Grochowskiej. W przypadku tej ulicy do rozwiązania jest nie tylko odcinek ulicy Grochowskiej, biegnący wzdłuż północnej granicy Witolina. Grochowska w całości pozbawiona jest ścieżki dla rowerów. Jeżdżą więc rowerzyści jak i gdzie popadnie. Najczęściej po wąskich i wyboistych chodnikach oraz po ulicy. P lan na budowę drogi dla rowerów: Targowa – Zamoyskiego - Grochowska - Płowiecka nadal nie

Pogodowy armagedon nadchodzi?

To, co wydarzyło się w pogodzie, w ciągu kilku (nie kolejnych dni), a konkretnie 26 czerwca i 30 czerwca tego roku, zapamiętamy zapewne na długo. Takiej pogody  na początku lata  - raczej - nie spodziewało się wielu z nas. W Warszawie, w cieniu temperatura dochodziła do 35 stopni Celsjusza, ale nie to było najgorsze, a masy brutalnie gorącego powietrza, które napłynęły do nas z pustynnej Afryki. Skutki tej, w sumie kilku-dziesięciogodzinnej (nie)pogody, odczuli nie tylko ludzie, ale też cała przyroda.  Jak wyglądały po tych dniach witolińskie trawniki? Spalona ziemia i wyschnięta trawa. Kilka poniższych obrazków - wykonanych 1 lipca - najlepiej to ilustruje. Mimo, że pogodę od trzech tygodni mamy już typową dla Polski (temperatura oscyluje wokół 20 stopni i padają przelotne deszcze), to trawniki na Witolinie dalej nie doszły do równowagi, chociaż widać już znaczną poprawę i lada dzień zieleń znów powinna na nich dominować. Warto jednak dodać, że w okresie upałów trawniki zosta

Więcej optymizmu! - CXL akcja GTWb

Jako całoroczny użytkownik dróg rowerowych oraz wszelkich nawierzchni, nadających się do jazdy rowerem, doceniam to, co robi miasto Warszawa w zakresie rozwoju infrastruktury rowerowej w Warszawie. DDR-y opanowały również Witolin. Po wybudowanych w ostatnich 5 latach ścieżkach rowerowych, przejedziemy wzdłuż całej Ostrobramskiej, Łukowskiej i Rodziewiczówny. Ponieważ witolińskie ścieżki rowerowe są odseparowane od chodników, więc nie dochodzi tutaj do większych konfliktów pomiędzy pieszymi i rowerzystami, chociaż jest kilka zapalnych punktów w pobliżu przystanków autobusowych. Zdarza się, że pasażerom nudzi się w oczekiwaniu na autobus i skupiają swoją uwagę na zbyt szybko - zapewne ich zdaniem - jadących rowerzystach. Byłem świadkiem, jak pewien osobnik próbował strącić ręką rowerzystę z roweru. Może rowerzysta był sprytny i zrobił unik, albo osobnik tylko zamarkował taki ruch i do żadnego zdarzenia nie doszło, ale wrażenie pozostało. Niedługo na ścieżki rowerowe - prawo d

Potwór z Loch Ness czyli Płomień

Rzeźbę, która zlokalizowana została na szczycie sztucznego pagórka, pomiędzy punktowcami przy ulicy Komorskiej 10 i 8, została przez mnie nazwana - wiele lat temu - Potwór z Loch Ness. Teraz już wiem, że Potwór z Loch Ness to Płomień autorstwa Stanisława Michalika . Rzeźba datowana jest na 1980 rok. Poniżej kilka zdjęć, które zostały wykonane, gdy obok monumentu pojawiła się tabliczka z informacją o rzeźbie. zobacz też: Rzeźby na osiedlu Ostrobramska. Potwór z Loch Ness? / zdjęcia z 26 maja 2019 roku /

Nike znaczy Zwycięstwo

Gdy 6 lat temu nazwałem rzeźbę - ustawioną na szczycie sztucznej górki, pomiędzy punktowcami przy ulicy Komorskiej 10 i 8 oraz Łukowskiej 17 - NIKE, było to tylko moje przypuszczenie, wynikające z tego, co widzę i ogólnej wiedzy na temat historii sztuki. Po latach okazało się, że odgadłem nazwę rzeźby. Rzeźba ustawiona na okrągłym cokole, o wysokości około 2 metrów to Nike autorstwa Czesława Kazanowskiego. Rzeźba, która powstała w 1980 roku, niewątpliwie nawiązuje w swojej formie do posągu Nike z Samotraki. Nike znaczy Zwycięstwo! zobacz też: Rzeźby na osiedlu Ostrobramska. Nike? / zdjęcia z 26 maja 2019 roku /

Łuk i Strzała czyli Upadek Ikara

Nadszedł czas na rozwiązanie zagadek związanych z rzeźbami, które zostały rozlokowane w kilkunastu miejscach na terenie osiedla Ostrobramska. Blisko sześć lat temu w jednym z blogowych wpisów: Rzeźby na osiedlu Ostrobramska. Łuk i Strzała? - pokazałem rzeźbę, która znajduje się u podnóża sztucznego pagórka, pomiędzy punktowcami przy ulicy Komorskiej 10 i 8 oraz Łukowskiej 17. Nie wiedząc nic o tej rzeźbie nadałem jej tytuł Łuk i Strzała. Okazało się, że nie odgadłem, co autor miał na myśli...  To nie Łuk i Strzała, a Upadek Ikara. Rzeźba powstała w 1978 roku, a jej autorem jest Marek Sarełło. / zdjęcia z 26 maja 2019 roku /

Miasto z góry - CXXXIX akcja GTWb

XV-kondygnacyjne wieżowce osiedla Ostrobramska stwarzają warunki, aby spojrzeć na miasto z góry. Nie każdy ma taką możliwość, ale przy odrobinie sprytu można wejść na teren każdego z wieżowców. Niestety, wejście na dachy budynków jest praktycznie niemożliwe, ale można spojrzeć z góry na dalszą i bliższą okolice przez okna usytuowane na piętrach (tam, gdzie nie są zagrodzone przez mieszkańców). Szczególnie godne polecenia są punktowce, zlokalizowane w zachodniej części osiedla. Z tych miejsc rozciąga się widok na warszawskie City. Spojrzenie na miasto z góry, ze znacznej wysokości, ma w sobie coś z magii. Widok z innej perspektywy - niż jesteśmy przyzwyczajeni na co dzień - na panoramę wielkiego miasto, zawsze pozostawia niezapomniane wrażenie. | zdjęcia z 8 marca 2019 roku |