Z pewnym opóźnieniem pokazuję postęp na budowie najbardziej reprezentacyjnego obiektu na Witolinie, ale niniejszym wpisem postaram się nadrobić stracony czas. Drapacz chmur przy ulicy Zamienieckiej to określenie zapewne na wyrost, ale biorąc pod uwagę proporcje powstającego obiektu do mizerii wysokościowej budynków w najbliższej okolicy to może jest to określenie uprawnione. Dziwi mnie trochę nazwa obiektu. W dzisiejszych czasach wszystkie apartamentowce i te duże i te całkiem małe maja "ekskluzywne" nazwy, a nasz witoliński apartamentowiec to tylko Budynek handlowo-usługowy i biurowo-mieszkalny . Takie nazwy przypominają miniony siermiężny okres. Czyżby inwestor nie zauważył, że podstawową sukcesu rynkowego jest piar? / zdjęcia z 25 lutego 2014 roku /