Mogłoby się wydawać, że ze znalezieniem Syrenki na Witolinie nie będzie kłopotu, bo przecież Syrenka jest wszędzie w Warszawie. Okazało się, że w przestrzeni miejskiej Witolina nigdzie Syrenki nie ma. Może za słabo szukałem? Witolin to Grochów, więc szukamy na całym Grochowie, a właściwie to nie musimy szukać, bo wiadoma rzecz, że w Warszawie są tylko trzy oficjalne pomniki Syrenki, w tym jedna rzeźba na Grochowie. Syrenka stoi przed Urzędem Dzielnicy Praga Południe przy ulicy Grochowskiej 274. Nie zawsze tutaj stała. Pierwotnie witała kinomanów i bywalców kina Sawa na Saskiej Kępie. Pierwotnie czyli od 1973 roku. W obecnym miejscu Syrenka stoi od 1990 roku.
Nie wszyscy zapewne wiedzą, że grochowska Syrenka ostatnio wypiękniała. Figurę poddano w tym roku gruntownej renowacji. Rzeźba została pokryta specjalną farbą, która z czasem będzie zmieniała się w patynę.
[zdjęcia wykonano 19 listopada 2013 roku]
Nie wszyscy zapewne wiedzą, że grochowska Syrenka ostatnio wypiękniała. Figurę poddano w tym roku gruntownej renowacji. Rzeźba została pokryta specjalną farbą, która z czasem będzie zmieniała się w patynę.
[zdjęcia wykonano 19 listopada 2013 roku]
jakaś ona bardzo smutna.
OdpowiedzUsuńNa tzw. Pradze Południe - choć to już nie Grochów - jest syrenka przy kładce dla pieszych w okolicach rozjazdu na Majdańską i Ostrobramską. Znajduje się tam taki duży mural legijny, no i syrenka na nim.
OdpowiedzUsuńNa samym zaś Grochowie syrenka znajduje się na tablicy upamiętniającej jakieś działania wojenne przy alei Waszyngtona (jak się idzie z ronda W. to po lewej) oraz na kamieniu po przeciwnej stronie ulicy, niedaleko narożnika z Grenadierów.
Odnowiona, tylko ptacy ją obrobili...
OdpowiedzUsuńTej syrenki nie znałam. Za rzadko bywam po prawej stronie...
OdpowiedzUsuńMyślałam, że Ci się balans bieli zbiesił, a jednak nie, to nowa farba. Ciekawa jestem, jak będzie wyglądała po zzielenieniu.
OdpowiedzUsuńUrocza jest ta Syrenka. ....pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWypiękniała, ale już optakana:(
OdpowiedzUsuń