Gdyby nie akcja pisania postu Grupy Trzymającej Warszawskie Blogi na temat "Co pokażesz turyście?" zapewne nigdy nie wpadłbym na pomysł, aby prezentować Witolin pod kątem atrakcji turystycznych.
Na Witolinie nie ma żadnego pomnika. Nigdy tutaj nie było parku. Stare budowle to kilka małych kamienic z początku XX wieku na Starym Witolinie. W większości niczym nie wyróżniających się, może poza jedną nawiązującą stylem do modernistycznych obiektów Le Corbusiera (przy ulicy Osieckiej).
Podobno pomiędzy ulicami: Zamieniecką i Tarnowieckiej stała karczma w której mieściła się kwatera główna wojsk polskich w trakcie bitwy pod Olszynką Grochowską. Jednak do miejsca kwatery głównej pretendują co najmniej jeszcze dwa miejsca. Tak więc trudno oddzielić legendę od prawdy historycznej.
Czy Witolin to turystyczna pustynia na mapie Warszawy? Nie do końca. Na Witolinie znajduje się kilka 15 piętrowych punktowców. Nic w tym szczególnego, ale gdy wjedziemy na najwyższe piętra to zobaczymy ... całą Warszawę.
Wieżowce na Witolinie to jeszcze nie odkryty punkt widokowy Warszawy. Widać stąd Stare Miasto, PKiN & Co. Nie spotkałem jeszcze żadnego turysty, który byłby obojętny na widok Warszawy z Witolina.
[ zdjęcia z 23 i 27 września 2014 roku ]
Widoki z góry lubię bardzo!
OdpowiedzUsuńO, zazdroszczę. Widok ze starego domu popsuły mi nowe wieżowce, nie widać prawie PKINu. U Ciebie jeszcze jest.
OdpowiedzUsuńPięknie tam jest u ciebie.
OdpowiedzUsuńna ulicy Podolskiej stoi willa z pamiątkową tablicą - w willi Szypowskich w czasie wojny mieściła się konspiracyjna fabryka broni .Od 1940 do 1944 roku.Imieniem pułkownika Szypowskiego " Leśnika" nazwano park przy ul.Kwatery Głównej w którym stoi zabytkowy pałacyk Osterloffow w którym kiedyś była zwykła szkoła w której nauki pobierała pisarka Pola Gojawiczyńska , potem spełniała rolę sierocińca a obecnie od wielu wielu lat mieści się w nim szkoła muzyczna.W parku znajdowały się resztki sceny teatralnej i krąg taneczny . Była tam też pergola którą rozebrano jakiś czas temu ponieważ okazało się że słupy zostały wybudowane z macew z cmentarza żydowskiego na Bródnie. Na Witolińskiej 43 stała też jeszcze kilka lat temu kamienica która była ostatnim zabudowaniem po żydowskim gospodarstwie rolnym które mieściło się na terenach Witolina od 1909 do 1940 roku i było pierwowzorem kibucu. Także być może dla niektórych Witolin to tylko panorama z 15 piętra ale jak widać nie tylko ładny widoczek i wystarczy trochę ciekawości żeby znaleźć jakieś ślady historii i atrakcji dla przyjezdnych.
OdpowiedzUsuń